Reportaż jest gatunkiem publicystycznym opartym na relacji z wydarzeń, w których autor bądź uczestniczył bezpośrednio, bądź poznał je z relacji bezpośredniego uczestnika. Był więc albo świadkiem wydarzeń, albo świadkiem ich świadka. Reportaż ma za zadanie być raportem. Często mylnie wiąże się go ze sprawozdaniem.
Temat reportażu to przede wszystkim aktualny temat. Uderzający bezpośrednio w aktualną sytuację kraju, świata. Mówi o kulturze, o sporcie, o klęskach żywiołowych, o polityce i politykach, o klerze, porusza tematykę edukacyjną, europejską, jest swoistego rodzaju komentarzem do aktualnych wydarzeń. Naświetla współczesną rzeczywistość. Autor, pisząc reportaż, skupia się na jakimś wątku głównym, a następnie przedstawia inne, mniej znaczące wydarzenia, które naświetlają główny problem. Pozwalają widzieć i samemu ocenić opisywaną rzeczywistość. Co ważne, kompozycja nie ma narzuconej dyrektywy formalnej czy semantycznej. Całość podporządkowana jest autorowi i to od niego zależy, jaką wybierze konwencje pisania. Ponadto szanujący się reportażysta chce zachować jak największy obiektywizm i krytycyzm wobec omawianej kwestii. Tekst pełni przede wszystkim funkcję informującą czytelnika. Pozostawia mu najczęściej osąd sprawy.[1]
Rzetelność, konkretność, wiarygodność, odwoływanie się do faktów-to istotne cechy reportażu. Reportaż pozbawiony jest fikcji, ułudy, przytaczane fakty mogą być sprawdzone i zweryfikowane. Jak podaje Michał Kuziak „ Za najważniejszą cechę reportażu uważa się autentyzm, prawdziwość. Cechy te uzyskuje się przez stosowanie takich form, jak: sprawozdanie, cytowanie dokumentów, wypowiedzi świadków, przedstawianie okoliczności towarzyszących zbieraniu materiałów. Reportażysta, dążąc do ścisłości dba o konkretność danych w przedstawionym materiale: podaje nazwy miejsc, nazwiska lub imiona osób(czasem z różnych względów zmienione, o czym informuje), daty, dane statystyczne, itp. [2]
Reportaż nie możemy wymieszać z innymi gatunkami publicystycznymi. Niewątpliwie dlatego, ze wymaga on najwyższych zdolności literacko-dziennikarskich. Nie jest czymś łatwym. Wielu językoznawców nie jest w stanie tak naprawdę zrozumieć istoty reportażu. Krzysztof Kąkolewski pisze dziennikarstwo to jest sztuka pytań. Program pytań jest jakby negatywem reportażu. Odpowiedzi są tylko potwierdzeniem, że były dobrze postawione pytania, że kierunek badania jest właściwy. To nie odpowiedź, lecz pytanie jest odkryciem. Postawione trafnie, z wyobraźnia i darem przewidywania, ze swoistą intuicją, pozwala wydobyć ukrytą prawdę z rzeczywistości, ujawnić jej początkowo ukryty kształt.[3] Reportaż jest tak specyficzny, że aż trudny do ujęcia w słowach. Gdy zestawimy obok siebie reportaże, zauważymy, że każdy wnosi coś nowego do dorobku publicystyki, każdy jest wyjątkowy i każdy napisany z innej perspektywy. Warto przytoczyć z tej samej publikacji za Stanisławem Bortnowskim inne refleksje dotyczące reportażu.. Reporter staje się więc człowiekiem pytającym, aktywną stroną dialogu. Aby opisać fakty, sam poprzez pytania staje się twórcą faktu, sprawca czyjegoś opowiadania. (...) Status reportera jako człowieka pytającego wymaga ciągłego zdziwienia światem, fascynacji, dociekań, tylko taki bowiem stosunek do rozmówcy może przynieść pytania odkrywcze, o których pisał Kąkolewski.[4]
By lepiej zrozumieć istotę reportażu warto za Stanisławem Bortnowskim przytoczyć problemy reportera. Bortnowski pisze o podróży, jakie musza odbyć dziennikarzy trudniący się pisaniem tych form wypowiedzi. Najczęściej reporter jedzie w teren na kilka dni, by dokładnie zbadać sprawę, by dotrzeć do opisywanych miejsc, by porozmawiać ze świadkami wydarzeń. Uczestniczyć w wydarzeniach można poprzez przywoływanie różnego rodzaju wypowiedzi naocznych świadków wydarzeń, powoływania się na świadectwa uczestników. Poza tym są sytuacje, że reportażyści uczestniczą bezpośrednio w badanych sprawach. Niewątpliwie warto zastanowić się kim może stać się reporter opisując ludzi, często ich dramaty, najbardziej osobiste doświadczenia. Ta kwestia powinna być pozostawiona ogólnie przyjętym normom. Należy niewątpliwie uwzględniać osobowość, charakter, światopogląd rozmówcy. Reporter nie może „bezczelnie” wejść komuś w życie, z racji swojego urzędu. Etyka dziennikarska nie pozwala szanującemu się reportażyście nie uwzględniać ludzkich potrzeb.[5]
Mówiąc o mass mediach i reportażu należy podkreślić fakt, iż stał się on nieodłącznym elementem „mediokracji”. Towarzyszy czytelnikom w prasie, radiu, telewizji, Internecie. Odmianą reportażu jest fotoreportaż, a więc pewien zbiór zdjęć ukazujący daną rzeczywistość. Niejednokrotnie staje się gatunkiem opiniotwóczym.
Do najwybitniejszych autorów reportaży należy wymieć między innymi: K. Pruszyńskiego, M. Wańkowicza, A. Fiedlera, K. Kąkolewskiego, B. Seidler, J. Snopkiewicza czy R. Kapuścińskiego.[6]
Temat reportażu to przede wszystkim aktualny temat. Uderzający bezpośrednio w aktualną sytuację kraju, świata. Mówi o kulturze, o sporcie, o klęskach żywiołowych, o polityce i politykach, o klerze, porusza tematykę edukacyjną, europejską, jest swoistego rodzaju komentarzem do aktualnych wydarzeń. Naświetla współczesną rzeczywistość. Autor, pisząc reportaż, skupia się na jakimś wątku głównym, a następnie przedstawia inne, mniej znaczące wydarzenia, które naświetlają główny problem. Pozwalają widzieć i samemu ocenić opisywaną rzeczywistość. Co ważne, kompozycja nie ma narzuconej dyrektywy formalnej czy semantycznej. Całość podporządkowana jest autorowi i to od niego zależy, jaką wybierze konwencje pisania. Ponadto szanujący się reportażysta chce zachować jak największy obiektywizm i krytycyzm wobec omawianej kwestii. Tekst pełni przede wszystkim funkcję informującą czytelnika. Pozostawia mu najczęściej osąd sprawy.[1]
Rzetelność, konkretność, wiarygodność, odwoływanie się do faktów-to istotne cechy reportażu. Reportaż pozbawiony jest fikcji, ułudy, przytaczane fakty mogą być sprawdzone i zweryfikowane. Jak podaje Michał Kuziak „ Za najważniejszą cechę reportażu uważa się autentyzm, prawdziwość. Cechy te uzyskuje się przez stosowanie takich form, jak: sprawozdanie, cytowanie dokumentów, wypowiedzi świadków, przedstawianie okoliczności towarzyszących zbieraniu materiałów. Reportażysta, dążąc do ścisłości dba o konkretność danych w przedstawionym materiale: podaje nazwy miejsc, nazwiska lub imiona osób(czasem z różnych względów zmienione, o czym informuje), daty, dane statystyczne, itp. [2]
Reportaż nie możemy wymieszać z innymi gatunkami publicystycznymi. Niewątpliwie dlatego, ze wymaga on najwyższych zdolności literacko-dziennikarskich. Nie jest czymś łatwym. Wielu językoznawców nie jest w stanie tak naprawdę zrozumieć istoty reportażu. Krzysztof Kąkolewski pisze dziennikarstwo to jest sztuka pytań. Program pytań jest jakby negatywem reportażu. Odpowiedzi są tylko potwierdzeniem, że były dobrze postawione pytania, że kierunek badania jest właściwy. To nie odpowiedź, lecz pytanie jest odkryciem. Postawione trafnie, z wyobraźnia i darem przewidywania, ze swoistą intuicją, pozwala wydobyć ukrytą prawdę z rzeczywistości, ujawnić jej początkowo ukryty kształt.[3] Reportaż jest tak specyficzny, że aż trudny do ujęcia w słowach. Gdy zestawimy obok siebie reportaże, zauważymy, że każdy wnosi coś nowego do dorobku publicystyki, każdy jest wyjątkowy i każdy napisany z innej perspektywy. Warto przytoczyć z tej samej publikacji za Stanisławem Bortnowskim inne refleksje dotyczące reportażu.. Reporter staje się więc człowiekiem pytającym, aktywną stroną dialogu. Aby opisać fakty, sam poprzez pytania staje się twórcą faktu, sprawca czyjegoś opowiadania. (...) Status reportera jako człowieka pytającego wymaga ciągłego zdziwienia światem, fascynacji, dociekań, tylko taki bowiem stosunek do rozmówcy może przynieść pytania odkrywcze, o których pisał Kąkolewski.[4]
By lepiej zrozumieć istotę reportażu warto za Stanisławem Bortnowskim przytoczyć problemy reportera. Bortnowski pisze o podróży, jakie musza odbyć dziennikarzy trudniący się pisaniem tych form wypowiedzi. Najczęściej reporter jedzie w teren na kilka dni, by dokładnie zbadać sprawę, by dotrzeć do opisywanych miejsc, by porozmawiać ze świadkami wydarzeń. Uczestniczyć w wydarzeniach można poprzez przywoływanie różnego rodzaju wypowiedzi naocznych świadków wydarzeń, powoływania się na świadectwa uczestników. Poza tym są sytuacje, że reportażyści uczestniczą bezpośrednio w badanych sprawach. Niewątpliwie warto zastanowić się kim może stać się reporter opisując ludzi, często ich dramaty, najbardziej osobiste doświadczenia. Ta kwestia powinna być pozostawiona ogólnie przyjętym normom. Należy niewątpliwie uwzględniać osobowość, charakter, światopogląd rozmówcy. Reporter nie może „bezczelnie” wejść komuś w życie, z racji swojego urzędu. Etyka dziennikarska nie pozwala szanującemu się reportażyście nie uwzględniać ludzkich potrzeb.[5]
Mówiąc o mass mediach i reportażu należy podkreślić fakt, iż stał się on nieodłącznym elementem „mediokracji”. Towarzyszy czytelnikom w prasie, radiu, telewizji, Internecie. Odmianą reportażu jest fotoreportaż, a więc pewien zbiór zdjęć ukazujący daną rzeczywistość. Niejednokrotnie staje się gatunkiem opiniotwóczym.
Do najwybitniejszych autorów reportaży należy wymieć między innymi: K. Pruszyńskiego, M. Wańkowicza, A. Fiedlera, K. Kąkolewskiego, B. Seidler, J. Snopkiewicza czy R. Kapuścińskiego.[6]
[1] M. Kuziak, S. Rzepczyński, Jak pisać, Bielsko-Biała 2005r., s. 143-150.
[2] Tamże.
[3] M. Miller, Reporterów sposób na życie, s. 97
[4] Tamże, s. 14.
[5] S. Bortnowski, Warsztaty dziennikarskie, Warszawa 2003, s. 162-176.
[6] R. Jedliński, Gatunki publicystyczne w szkole średniej, Warszawa 1984.
Eryk Cichocki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz